Długie terminy zapłaty w przewozie – czy na pewno można je stosować?
Przedsiębiorcy działający w branży transportowej często zwracają uwagę na specyfikę rozliczania wykonywanych przewozów towarów. Wskazują na długie terminy zapłaty faktur, a także uzależnianie biegu lub wydłużenie tych terminów od doręczenia oryginałów dokumentów przewozowych. Przyjęte rozwiązania prowadzą do sytuacji, w której przewoźnik wykonujący usługę otrzymuje za nią zapłatę dopiero po kilku miesiącach od faktycznego dostarczenia towaru. Wcześniej jednak musi ponieść związane z tym koszty, jak utrzymanie pojazdu, wynagrodzenie pracowników czy podatki i inne należności publicznoprawne.
Czy mimo swojej powszechności i zwyczajowego stosowania, rozwiązania te są prawidłowe? Czy długie terminy zapłaty mają prawnie określone granice? Jakie kroki prawne może podjąć przewoźnik, gdy nie otrzyma zapłaty?
Na te pytania, odpowiemy w artykule, zapraszamy do lektury.
Umowa przewozu jako transakcja handlowa
Umowa przewozu towaru może być uznana za transakcję handlową, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Dotyczy ona bowiem odpłatnego świadczenia usług transportowych, a jej stronami najczęściej są przedsiębiorcy (b2b), ewentualnie przedsiębiorca i podmiot publiczny. Umowa pozostaje przy tym w związku z wykonywaną przez nich działalnością.
Przykładem mogą tu być umowy przewozu towarów zawierane między firmami logistycznymi, a innymi przedsiębiorcami, dla których transport stanowi istotny element prowadzonej działalności gospodarczej. W takim przypadku zastosowanie znajdą przepisy ustawy dotyczące transakcji handlowych, w tym regulacje o terminach zapłaty, odsetkach za opóźnienia oraz rekompensacie za koszty odzyskiwania należności.
Kliknij i napisz do nas. Zapraszamy na konsultacjeSwoboda stron w określeniu terminu zapłaty wynagrodzenia
Strony umowy przewozu mają co do zasady swobodę w określaniu terminu zapłaty wynagrodzenia za wykonane usługi transportowe. Oznacza to, że mogą uzgodnić między sobą odpowiednio długie terminy zapłaty, odpowiadające ich wzajemnym potrzebom i możliwościom finansowym.
Niemniej jednak, ta swoboda podlega pewnym ograniczeniom wynikającym z przepisów prawa, w szczególności z ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Określono w niej maksymalne dopuszczalne terminy zapłaty, celem udzielenia wierzycielom ochrony przed nadmiernym wydłużaniem okresów oczekiwania na płatność. Wydłużenie terminów maksymalnych może nastąpić tylko pod pewnymi warunkami, szczegółowo omówionymi w dalszej części artykułu.
Termin maksymalny zapłaty wynagrodzenia
Zgodnie z zasadą ogólną, maksymalny termin zapłaty w transakcjach handlowych nie powinien przekraczać 60 dni od dnia doręczenia faktury lub rachunku. W przypadku, gdy jedną ze stron transakcji handlowej jest podmiot publiczny, termin zapłaty nie może przekroczyć 30 dni, a wyjątkowo 60 dni, w przypadku podmiotów publicznych prowadzących działalność leczniczą.
Długie terminy zapłaty, wykraczające ponad powyższe granice są dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
- wynika to wyraźnie z umowy stron,
- a także nie jest rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela.
Ocena rażącej nieuczciwości, powinna uwzględniać w szczególności takie okoliczności jak rażące odstępstwa od dobrych praktyk handlowych, które naruszają zasadę działania w dobrej wierze i zasadę rzetelności. W praktyce, wierzyciel może kwestionować wydłużony termin na zapłatę, jeśli uzna go za niekorzystny. Co istotne, to na zobowiązanym do zapłaty spoczywa ciężar dowodu, że termin zapłaty dłuższy niż maksymalny nie jest rażąco nieuczciwy.
Jeżeli dłużnikiem zobowiązanym do zapłaty jest duży przedsiębiorca, a wierzycielem jest mikroprzedsiębiorca, mały przedsiębiorca albo średni przedsiębiorca, ustalenie terminu zapłaty dłuższego niż górna granica określona przez ustawę w ogóle nie jest możliwe.
Więcej o definicjach mikro, małego, średniego i dużego przedsiębiorcy przeczytasz tu.
Uzależnienie terminu zapłaty od dodatkowych warunków
Długie terminy zapłaty to nie jedyna z cech rozliczeń dokonywanych w branży transportowej.
Umowy przewozu są dziś bowiem powszechnie zaopatrywane w liczne klauzule, które pozwalają zlecającemu na jednostronną zmianę początkowego terminu zapłaty lub wydłużenie go, wobec zaistnienia określonych warunków. Tymi najczęściej są, niezależnie od doręczenia faktury – obowiązek dostarczenia przez przewoźnika kompletu dokumentów przewozowych, tj. oryginału listu przewozowego CMR lub WZ.
Takie zastrzeżenie w umowie przewozu, może w praktyce stanowić przeszkodę w terminowym rozliczeniu, szczególnie gdy kierowca przebywa na dłuższej trasie zagranicznej, a oryginały dokumentów będzie mógł wysłać dopiero po powrocie do kraju. Jednak to, czy jest ono „rażąco niekorzystne dla wierzyciela” zależy od okoliczności konkretnej sprawy, w tym zasadności zawarcia go w umowie przewozu.
Zasadnym jest jednak przyjąć, że skoro przewóz został prawidłowo wykonany, a brak jedynie potwierdzających to oryginałów dokumentów, nie zaś samych dokumentów, sąd mógłby uznać takie zastrzeżenie za nieproporcjonalne i zmierzające wyłącznie do utrudnienia rozliczeń. Prowadzą one bowiem do nieuzasadnionego opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia, zwłaszcza jeśli przewoźnik wykonał swoje zobowiązania bez zastrzeżeń.
Dlatego w praktyce warto rozważyć w umowie bardziej elastyczne rozwiązania, takie jak możliwość wysłania skanu dokumentów jako tymczasowego dowodu wykonania usługi, z późniejszym obowiązkiem dostarczenia oryginałów.
PRAKTYCZNA WSKAZÓWKA
Wymóg dostarczenia oryginału dokumentów ma często na celu zabezpieczenie interesów zleceniodawcy i służy potwierdzeniu wykonania usługi. Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych przewidują jednak możliwość zastrzeżenia przez strony w umowie potrzeby zbadania towaru lub usługi celem potwierdzenia zgodności towaru lub usługi z umową. Termin tego badania nie może być rażąco nieuczciwy wobec wierzyciela i nie może przekraczać 30 dni, licząc od dnia otrzymania towaru lub usługi.
Nieprawidłowe zastrzeżenie terminu
Ustalenie terminu zapłaty niezgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych będzie prowadzić do wymagalności roszczenia z upływem 60 dni.
Umownie ustalone długie terminy zapłaty zostaną zmienione na termin 60 dni. Od tej daty, wierzyciel będzie uprawniony do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych z uwagi na popadnięcie dłużnika w opóźnienie.
Dochodzenie roszczenia w postępowaniu nakazowym
Zlecający przewóz, mimo prawidłowego wykonania go, niekiedy odmawia dokonania zapłaty na rzecz przewoźnika, ewentualnie stale zmienia jej termin. Wtedy też, konieczne jest skierowanie sprawy na drogę sądową z żądaniem zapłaty wynagrodzenia.
Zakwalifikowanie umowy przewozu jako transakcji handlowej, umożliwia dochodzenie związanych z nią roszczeń o zapłatę w trybie postępowania nakazowego.
Jest to uproszczona i przyspieszona procedura sądowa, pozwalająca na uzyskanie orzeczenia w postaci nakazu zapłaty na podstawie określonych dowodów, bez konieczności prowadzenia pełnego postępowania dowodowego.
Roszczenie skierowane do rozpoznania w trybie postępowania nakazowego musi być wykazane określonymi dowodami. Będą to w szczególności – umowa, dowód spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego i dowód doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku.
Postępowanie nakazowe ma następujące korzyści:
- Obniżona opłata sądowa
Jedną z największych korzyści postępowania nakazowego jest niższa opłata sądowa, wynosząca ¼ standardowej opłaty pobieranej w przypadku wniesienia pozwu w trybie zwykłym. Oznacza to, że wierzyciel może dochodzić swoich roszczeń przy znacznie niższych kosztach, co jest istotne zwłaszcza w przypadku wysokich kwot spornych.
Szczegółowe wyliczenie sprawdzisz tu.
- Szybkość postępowania
Postępowanie nakazowe jest zdecydowanie szybsze od postępowania zwykłego, nakaz zapłaty jest wydawany przez sąd bez rozprawy, na podstawie przedłożonych dokumentów. Pozwala to wierzycielowi uzyskać orzeczenie w stosunkowo krótkim czasie. Może to być kluczowe w sytuacji, gdzie terminowość rozstrzygnięcia ma istotne znaczenie dla płynności finansowej wierzyciela.
- Nakaz zapłaty jako tytuł zabezpieczenia
Nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym stanowi od razu tytuł zabezpieczenia, co oznacza, że wierzyciel może niezwłocznie złożyć wniosek o zabezpieczenie swojego roszczenia do komornika.
Dzięki temu możliwe jest dokonanie zajęcia majątku dłużnika, nie pozbędzie się on zatem posiadanych aktywów przed zakończeniem postępowania.
- Skuteczność zabezpieczenia mimo wniesienia zarzutów
Jeśli dłużnik wniesie zarzuty od nakazu zapłaty, postępowanie sądowe będzie kontynuowane w trybie zwykłym.
Zabezpieczenie roszczenia pozostanie jednak w mocy aż do zakończenia postępowania, chyba że dłużnik złoży wniosek o uchylenie zabezpieczenia i sąd ten wniosek uwzględni. W praktyce oznacza to, że wierzyciel ma zapewnione skuteczne zabezpieczenie swojego roszczenia przez cały okres trwania postępowania, co istotnie chroni jego interesy.
*
Podsumowując, postępowanie nakazowe w przypadku roszczeń wynikających z transakcji handlowych oferuje wierzycielom istotne korzyści, w tym zwłaszcza obniżenie kosztów postępowania, szybkie uzyskanie nakazu zapłaty oraz możliwość skutecznego zabezpieczenia roszczenia.
Przygotowując pozew o zapłatę należy jednak zrobić to bardzo skrupulatnie, wykazując istnienie podstaw do wydania nakazu w postępowaniu nakazowym, a także przedkładając niezbędną dokumentację. Powinna ona jednoznacznie potwierdzać istnienie roszczenia, umożliwiając sądowi wydanie orzeczenia bez konieczności przeprowadzania pełnego postępowania dowodowego.
PAMIĘTAJ
Wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym następuje wyłącznie na wniosek strony. W pozwie zawnioskuj zatem o „wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym”.
Odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych
Wierzycielowi z umowy przewozu przysługuje prawo do ustawowych odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych, liczonych od momentu upływu terminu zapłaty.
Z jednej strony stanowią one sankcję dla dłużnika za niewywiązanie się z obowiązku terminowej zapłaty, z drugiej zaś zapewniają zadośćuczynienie dla wierzyciela, który nie otrzymał należnego świadczenia pieniężnego w umówionym czasie. Co istotne, strony transakcji nie muszą regulować kwestii odsetek w treści umowy – opóźnienie w zapłacie z mocy prawa daje wierzycielowi możliwość dochodzenia odsetek.
Wysokość ustawowych odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych jest ustalana jako suma stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego oraz dziesięciu punktów procentowych, co czyni ją znacznie wyższą od standardowych ustawowych odsetek za opóźnienie. Te bowiem odpowiadają sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych.
Strony umowy mogą jednak uzgodnić wyższe odsetki, pod warunkiem, że ich wysokość nie przekroczy dwukrotności ustawowych odsetek za opóźnienie, czyli tzw. odsetek maksymalnych.
Rekompensata za koszty odzyskiwania należności
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, wierzyciel może domagać się od dłużnika zapłaty rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Jej wysokość jest uzależniona od dochodzonego roszczenia i wynosi odpowiednio:
- 40 euro – gdy kwota długu nie przekracza 5000 zł,
- 70 euro – gdy kwota długu wynosi od 5000 do 50 000 zł,
- 100 euro – gdy kwota długu przekracza 50 000 zł.
Rekompensata jest przyznawana automatycznie, bez potrzeby wykazywania rzeczywistych kosztów poniesionych przez wierzyciela. Wystarczy, że dłużnik nie uregulował płatności w terminie określonym w umowie lub zgodnie z przepisami prawa. Co istotne, od kwoty rekompensaty wierzyciel może domagać się odsetek ustawowych za opóźnienie, nie zaś odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych.
Kwota rekompensaty jest przeliczana na złotówki przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. W praktyce, wymagalność roszczenia następuje w dniu następującym po terminie płatności.
Kliknij i napisz do nas. Zapraszamy na konsultacjePodsumowanie – długie terminy zapłaty
Długie terminy zapłaty w branży transportowej, choć powszechnie stosowane, mogą być sprzeczne z przepisami prawa, szczególnie w kontekście ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Choć przedsiębiorcy mają swobodę w ustalaniu terminów zapłaty, prawo formułuje w tym zakresie pewne granice, chcąc chronić wierzycieli przed rażąco nieuczciwymi praktykami kontrahentów. Zbyt długie terminy zapłaty, szczególnie gdy są uzależnione od dostarczenia oryginałów dokumentów przewozowych, mogą prowadzić do nieproporcjonalnych obciążeń dla przewoźnika i zaburzenia płynności finansowej jego przedsiębiorstwa. Ponosi on bowiem koszty wykonania usługi na długo przed uzyskaniem płatności, czasookres ten wynosi nawet kilka miesięcy.
Powyższa specyfika, jak również jej negatywne konsekwencje, zostały dostrzeżone przez Ministerstwo Infrastruktury. Obecnie prowadzi ono prace nad przepisami mającymi uporządkować zasady zlecania ładunków, w tym wprowadzać 14-dniowy termin płatności za wykonanie transportu drogowego rzeczy. Owe 14 dni ma stać się powszechnym standardem, a jedynym możliwym odstępstwem będzie uzgodnienie terminu 30-dniowego, pod warunkiem pisemnego ujęcia tego w umowie oraz uzyskania zgody przewoźnika.
Zapisz się na newsletter