Jak skutecznie się bronić gdy sprzedawca energii podnosi jej cenę?
Od początku 2018 roku obserwuje się drastyczny wzrost ceny energii elektrycznej. Wydawać by się mogło, że dla odbiorców energii elektrycznej, którzy zawarli długoterminowe umowy na jej dostawę jeszcze przed tym niespodziewanym wzrostem cen, nie powinno to stanowić żadnego problemu. Niestety negatywne konsekwencje wzrostu cen rynkowych na Towarowej Giełdzie Energii odczuwają wszyscy uczestnicy rynku. Co można zrobić gdy dostawca podnosi ceny sprzedaży energii elektrycznej?
Ceny sprzedaży energii elektrycznej- przyczyny podwyżek
Przyczyną tej sytuacji jest fakt, że zdecydowana większość odbiorców energii jest zaopatrywana na podstawie długoterminowych umów, w których została sztywno określona cena na cały okres obowiązywania umów. Z kolei niektórzy dostawcy energii (sprzedawcy) podjęli ryzyko i nie zakontraktowali długoterminowych dostaw na potrzeby realizacji zawartych przez siebie umów sprzedaży.
Wskutek wzrostu cen energii elektrycznej, dostawcy ci nie są w stanie dostarczać energii po cenie ustalonej umownie z odbiorcą, skoro sami zmuszeni są ją nabywać po cenie rynkowej, aktualnie znacznie wyższej. W skrajnych przypadkach dostawcy zaprzestają dostawy energii, ogłaszają upadłość, przez co odbiorcy zmuszeni są korzystać z usług sprzedawców rezerwowych.
Kliknij i napisz do nas. Zapraszamy na konsultacjeZmiany treści umów
Coraz częściej słyszy się również o przypadkach, kiedy sprzedawcy energii elektrycznej podejmują próby jednostronnej zmiany treści obowiązujących umów dostawy energii elektrycznej, poprzez zmianę – na wyższą – ceny energii ustalonej w umowie, również ze skutkiem wstecz.
Pacta sunt servanda (umów należy dotrzymywać) – ta wywodząca się z prawa rzymskiego zasada nadal jest w pełni aktualna w obowiązującym w Polsce porządku prawnym. Skoro więc istotnymi składnikami umowy sprzedaży są: jednoznaczne określenie przedmiotu oraz jego ceny, to jakakolwiek ingerencja w te składniki, w tym jednostronne podnoszenie ceny sprzedaży energii elektrycznej przez jej dostawcę, powinna zostać uznana za niedopuszczalną.
Analizując treść umów kilkunastu dostawców energii elektrycznej okazuje się jednak, że określona w nich cena na pozór wydaje się być sztywną, tj. gwarantującą niezmienność przez cały okres obowiązywania umowy. Tymczasem zawarte w tych umowach inne zapisy zapewniają sprzedawcy jednostronne uprawnienie do jej zmiany w oparciu o dość ogólne sformułowania, jak np. w przypadku zmian przepisów prawnych, bądź istotnej zmiany warunków rynkowych.
Co znamienne, w niektórych umowach zostały zawarte postanowienia umożliwiające sprzedawcy jednostronną zmianę wzorca umowy, który de facto sam opracował i stosował przy zawieraniu umów z odbiorcami. Odbiorcy energii elektrycznej znaleźli się więc w przysłowiowej sytuacji: „między młotem a kowadłem”. Jeśli nie zastosują się do podwyżki cenowej jednostronnie narzuconej przez sprzedawcę i będą opłacać rachunki w dotychczasowej wysokości, to narażają się na ryzyko zaprzestania dostaw prądu, a co może rodzić dotkliwe konsekwencje dla np. restauracji, sklepu spożywczego, nie wspominając już o przedsiębiorstwie produkcyjnym. Akceptacja z kolei wzrostu ceny energii elektrycznej, naraża ich na zagrożenie zbilansowania założonego budżetu prowadzonej działalności biznesowej.
Istotnym podkreślenia jest również to, że dopóki nie dojdzie do wstrzymania dostaw energii elektrycznej, to odbiorca energii nie otrzyma wsparcia od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Przepisy ustawy Prawo energetyczne przyznają bowiem Prezesowi URE kompetencję (uprawnienie nie obowiązek) do określania warunków podjęcia, bądź kontynuowania dostaw energii dopiero po wstrzymaniu dostaw energii elektrycznej, aż do czasu zakończenia sporu.
Ceny sprzedaży energii elektrycznej- jak się bronić przed podwyżką?
Z praktycznego punktu widzenia dostawca energii znajduje się w lepszej pozycji negocjacyjnej aniżeli jej odbiorca. Nie oznacza to jednak, że ten ostatni jest całkowicie bez szans. Powinien jednak wiedzieć jakim działaniem sobie nie zaszkodzi i w jaki sposób może skutecznie i szybko uzyskać ochronę prawną.
Zanim zatem dojdzie do wstrzymania dostaw energii elektrycznej, odbiorca powinien regulować rachunki za dostawę energii elektrycznej w podwyższonej wysokości, wskazując w tytule przelewu określone sformułowania. Równolegle powinien rozważyć dochodzenie ochrony prawnej we właściwym postępowaniu sądowym.
W pierwszej kolejności powinien złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa o ustalenie bezskuteczności jednostronnej zmiany umowy przez sprzedawcę energii elektrycznej. Udzielenie przez sąd zabezpieczenia polega na nakazaniu sprzedawcy dostarczania energii na dotychczasowych zasadach, do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia powództwa. Dopiero po uzyskaniu takiego zabezpieczenia, odbiorca może bez obaw regulować rachunki za prąd w dotychczasowej wysokości). Taki wniosek można złożyć przed wniesieniem pozwu, jak również zawrzeć go w treści samego pozwu. Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 7301 §1 k.p.c. udzielenia zabezpieczenia może żądać każdy kto uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.
Wbrew pozorom, taki wniosek nie może być ogólny i powinien zostać sformułowany skrupulatnie, a w szczególności zawierać uzasadnienie podważające skuteczność jednostronnej podwyżki ceny przez dostawcę energii elektrycznej w oparciu o analizę postanowień umownych. We wniosku należy również wskazać negatywne skutki, na jakie może zostać narażony odbiorca energii elektrycznej w związku z nieuprawnioną zmianą ceny.
Kliknij i napisz do nas. Zapraszamy na konsultacjePodsumowanie
Z uwagi na różnorodność stosowanych w obrocie umów na dostawę energii elektrycznej, każdy przypadek powinien zostać – przed skierowaniem do sądu – przeanalizowany. Postanowienia umowne mimo ich dość zbieżnego brzmienia, w ostatecznej interpretacji mogą prowadzić do odmiennych wniosków.
Postanowienia te również często są sformułowane w sposób ogólnikowy i niejednoznaczny. Niestety reguła zgodnie z którą postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść tej strony, która go nie sporządziła, dotyczy tylko umów B2C, a więc gdy odbiorcą energii elektrycznej jest konsument, a nie przedsiębiorca.
Zapisz się na newsletter