Powództwo prewencyjne – jak zapobiec pozwom o naruszenie własności intelektualnej
Załóżmy, że spółka X sp. z o.o. zamierza rozpocząć sprzedaż towarów pod nową marką w postaci charakterystycznego logotypu graficznego. Logotyp ten – w opinii niektórych osób z zespołu marketingowego – posiada pewne podobieństwa do już istniejącego od kilku lat na rynku logotypu innej firmy. Istnieje więc zagrożenie naruszenia chronionego znaku towarowego konkurenta. Jaką rolę będzie pełnić w tym przypadku powództwo prewencyjne?
Spółka X sp. z o.o. w związku z planowanym wprowadzeniem na rynek swojego produktu planuje kampanię marketingową na skalę ogólnokrajową, z czym wiązać się będą nie tylko znaczne nakłady finansowe, ale również czas i zaangażowanie pracowników spółki. Chciałaby się zatem uchronić przed ewentualnym sporem sądowym, a w szczególności mogącym się z tym wiązać rozgłosem medialnym.
Spór o naruszenie praw własności intelektualnej, w tym także dotyczący logo może być bardzo kosztowny i długotrwały, co z całą pewnością nie jest pożądanym efektem z biznesowego oraz wizerunkowego punktu widzenia. W ostatnim czasie przekonała się o tym niewielka firma w starciu z gigantem, jakim jest Apple. Pokazuje to, że trzeba się mieć na baczności niezależnie od formatu przedsięwzięcia i warto czasami rozważyć prewencyjne działania, aby uniknąć dalej idących negatywnych konsekwencji.
Jak zatem sprawdzić, czy planowane przez spółkę działania nie naruszą cudzych praw wyłącznych?
Kilka zdań na temat teorii. Z dniem 1 lipca 2020 roku do kodeksu postępowania cywilnego (dalej KPC) został wprowadzony nowy Dział IVg regulujący postępowanie w sprawach własności intelektualnej.
Są to sprawy:
- o ochronę praw autorskich i pokrewnych, dotyczące:> wynalazków,
> wzorów użytkowych,
> wzorów przemysłowych,
> znaków towarowych,
> oznaczeń geograficznych,
> topografii układów scalonych - o ochronę innych praw na dobrach niematerialnych. Sprawami takimi są również sprawy:
- o zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji,
- o ochronę dóbr osobistych, w zakresie, w jakim dotyczy ona wykorzystania dobra osobistego w celu indywidualizacji, reklamy lub promocji przedsiębiorstwa, towarów lub usług (np. wykorzystanie cudzego wizerunku w celach reklamowych)
- sprawy o ochronę dóbr osobistych w związku z działalnością naukową lub racjonalizatorską.
Powództwo prewencyjne
Jedną z najbardziej znaczących zmian jest wprowadzenie szczególnego rodzaju powództwa o ustalenie, że określone czynności podjęte lub zamierzone nie stanowią naruszenia określonego patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji przysługującemu pozwanemu (art. 479129§ 1 KPC).
Wprowadzona regulacja stanowi narzędzie, którego celem jest zapewnienie pewności obrotu i uniknięcie ewentualnego konfliktu z podmiotem uprawnionym z w/w praw własności przemysłowej. Stanowi ona uzupełnienie przepisu art. 189 KPC, jako ogólnej podstawy prawnej dla wytoczenia powództwa o ustalenie, gdyż precyzuje przesłankę tzw. interesu prawnego dla tej kategorii spraw.
UWAGA! Regulacja ta jest wyłączona w sprawach dotyczących praw autorskich.
Interes prawny… co to takiego
Dotychczas w praktyce – wobec braku precyzyjnych uregulowań – to właśnie wykazanie interesu prawnego bywało problematyczne. O istnieniu interesu prawnego w zasadzie przesądzał do tej pory jedynie fakt, że oczekiwane rozstrzygnięcie sądu wywoła takie skutki w stosunkach między stronami, w następstwie, których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie ryzyko naruszenia w przyszłości praw (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 919/99). Jak widać pojęcie to jest bardzo ogólne i odmienne interpretowane w zależności od konkretnej sprawy.
W świetle nowych przepisów interes ten istnieje, gdy podmiot, któremu przysługuje np. prawo z rejestracji znaku towarowego czy też patent na wynalazek wyśle list ostrzegawczy, w którym uzna, że jego konkurent rynkowy narusza jego prawa, lub gdy podmiot ten na pisemne wezwanie zainteresowanego, nie potwierdzi w wyznaczonym terminie, że takie naruszenie nie występuje.
W takich sytuacjach sąd będzie zobligowany do uznania istnienia interesu prawnego.
W zaprezentowanym zatem przykładzie spółka X sp. z o.o. powinna rozważyć uzyskanie sądowego potwierdzenia legalności planowanych przez siebie działań pod kątem ich zgodności z prawem własności intelektualnej (logotypem) przysługującym konkurencyjnemu przedsiębiorcy.
Sądem rozpoznającym taką sprawę będzie jeden z tzw. sądów IP. Są to cztery sądy okręgowe: w Warszawie, Lublinie, Gdańsku i Poznaniu. (a na ewentualnym etapie drugo instancyjnym jeden z dwóch apelacyjnych: w Poznaniu lub w Warszawie.
Warunki formalne wezwania do stwierdzenia naruszenia lub jego braku
W przepisach określono przesłanki prawidłowego wezwania. I tak, w sytuacji, gdy zainteresowany podejmuje wyprzedzające czynności zmierzające do wyjaśnienia sprawy powinien:
- wystosować zapytanie do uprawnionego o to, czy planowane działania stanowią naruszenie prawa uprawnionego – konieczne jest przy tym zachowanie formy pisemnej oraz
- wyznaczyć uprawnionemu termin na ustosunkowanie się wynoszący co najmniej dwa miesiące od doręczenia pisma,
- opisać czynności, które mają być podjęte, a które mogą stanowić naruszenie praw.
Ostatnia z przesłanek dotycząca ujawnienia planów biznesowych może mieć charakter hamulcowy dla przedsiębiorców przed skorzystaniem z opisanego narzędzia. Obowiązek opisania działań nie tylko automatycznie przyciągnie uwagę konkurenta, ale także tego rodzaju informacje mogą być bardzo cenne i stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa.
Regulacja ta ma jednakże również pewną zaletę.
Kliknij i napisz do nas. Zapraszamy na konsultacjePowództwo prewencyjne jako „blokada” konkurenta
Wytoczenie powództwa o stwierdzenie braku naruszenia powoduje tzw. zawisłość sprawy, co w praktyce oznacza tyle, że uniemożliwia konkurentowi wytoczenie przeciwko takiemu potencjalnemu naruszycielowi powództwa o naruszenie praw wyłącznych.
Innymi słowy, jeśli spółka X sp. z o.o. zdecyduje się na powództwo prewencyjne, „zablokuje” konkurenta, który nie może równolegle wytoczyć odrębnego powództwa. Jednocześnie spółka ta w trakcie trwającego procesu sądowego zasadniczo może przystąpić do realizacji zamierzonych działań marketingowych osiągając w szybkim czasie spodziewane wyniki sprzedażowe.
Czas pokaże na ile to nowe rozwiązanie będzie wykorzystywane w praktyce.
Zapisz się na newsletter